piątek, 6 września 2013

Poznań

Studia oduczyły mnie czytać książki. Z namiętnego czytacza, jakim byłam w młodości nie zostało nic. Moje życie stało się życiem standardowego Polaka, bez książek, bez idei, pomysłu na życie. Oduczyłam się pisać - widok pióra zamiast mnie inspirować, odrzuca. Ciągły ból nadgarstka po zapisywaniu w szaleńczym tempie notatek, odbiera mi chęć na pisanie. Studia zweryfikowały moje poglądy, plany. Uświadomiły mi brutalne prawa dżungli, jaką jest życie.  90% czasu poświęcam nauce - po raz pierwszy w całym życiu muszę się uczyć, tak naprawdę uczyć. Mimo niewielkiej ilości zajęć nie mam na nic czasu. Studia sprawiły, że nie umiem się rozwijać. Jedynym wyjątkiem jest tu fotografia. Interesowałam się nią chyba od zawsze, jednak o rozwoju mogę mówić dopiero od niedawna.
Chciałabym wiedzieć co robić w życiu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz