wtorek, 10 września 2013

Równość.

Od 3 dni boli mnie głowa. Nie pomagają przeciwbólowe, a książka do prawa karnego patrzy się na mnie złowrogo, czarno-czerwony kolor jest jak prokuratorska toga. Czasem mam tak wszystkiego dosyć, że najchętniej rzuciłabym wszystko w cholerę. Ale zaraz potem myślę - zaszłaś za daleko, żeby zrezygnować. Zazdroszczę innym, że w moim wieku zaszli tak daleko - ale czy na pewno chciałabym być na ich miejscu? Nie umiem i nie lubię robić wokół siebie szumu, trzymam się z dala od ludzi fałszywych - może to właśnie dlatego tak mało wokół mnie życzliwości, pozostają tylko ci, którzy są szczerzy ? Albo może przez to, że ja jestem zbyt szczera? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz